/ 28 marca, 2018/ Aktualności, Aktualności

Wielki Tydzień

Psalm 22

Boże mój, Boże,
czemuś mnie opuścił?
Daleko jesteś, mój Wybawco, od mych próśb i wołania.
Boże mój, wołam we dnie, lecz nie odpowiadasz,
wołam i nocą, lecz nie znajduję spokoju.

A przecież Ty mieszkasz w świątyni,
Chwało Izraela.
W Tobie nasi ojcowie ufność pokładali,
zaufali Ci, a Tyś ich uwolnił.
Do Ciebie wołali i zostali zbawieni,
ufali Tobie i nie zaznali wstydu.

Ja zaś jestem robak, a nie człowiek,
pośmiewisko dla ludzi i wzgarda pospólstwa.
Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą,
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
„Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli,
niech go ocali, jeśli go miłuje”.

To Ty mnie wydobyłeś z łona matki,
Tyś mnie przy jej piersi uczynił bezpiecznym.
Tobie od urodzenia zostałem oddany,
od wyjścia z łona matki jesteś moim Bogiem.
Nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest blisko
i nie ma nikogo, kto by mi dopomógł.

Iz 53,2-5

Sługa Pański wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie.

Modlitwa wstawiennicza

O Chryste Zbawicielu, jak ziarno rzucone w ziemię, przeszedłeś przez śmierć. Nasze życie, zjednoczone z Tobą, przyniesie obfity owoc. – Do Ciebie się modlimy!

O Chryste, zstąpiłeś w głębię ludzkiego losu, jesteś blisko ludzi porzuconych. – Do Ciebie się modlimy!

Ty w swej miłości wziąłeś na siebie nasze grzechy. Niewinny, przyjąłeś śmierć, aby nas wyrwać z rąk śmierci. – Do Ciebie się modlimy!

Ty miłością zwyciężyłeś zło i żyjesz na wieki z Ojcem. – Do Ciebie się modlimy!

Ty w swej dobroci nas wysłuchujesz i jesteś zawsze z nami, napełnij nas światłem Twojego oblicza. – Do Ciebie się modlimy!

Modlitwa

Ty, Chryste, dajesz wszystko – dajesz swe życie, a także przebaczenie, którego nam nigdy nie zabraknie. A my nieporadnie zdobywamy się na odpowiedź: Ty wiesz, Chryste, że Cię kocham. Może nie tak, jak bym chciał, ale cię kocham.

Jezu, radości naszych serc, Ty trwasz u naszego boku jako ubogi, ale i zmartwychwstały. Nie chcesz, byśmy byli ludźmi letnimi, ale żarliwymi, pełnymi życia. I za każdym razem, gdy się od Ciebie oddalamy, zapraszasz nas, byśmy szli za Tobą, blisko się Ciebie trzymając.

Błogosław nam, Jezu Chryste. Ty, przygnieciony cierpieniem, nie groziłeś nikomu i przychodzisz uzdrawiać swą współczującą miłością.

Share this Post